Jednym z podstawowych zadań szamanów jest roztopienie lodu w ludzkich sercach, dlatego przekazują oni wiedzę o pierwotnej mocy otwartego serca. Niewiele jest dzisiaj ludzi, którzy potrafią wziąć się w ramiona i po prostu poczuć; niewiele jest ludzi, którzy pozwalają sobie na wzruszenie. Współczesny człowiek jest tak bardzo uwikłany w struktury, że nie ma w nim miejsca na spontaniczność, ceremonię czy na śmiech prosto z serca. Najwyższym celem według szamanów jest wewnętrzne przebudzenie. Każdy ma w sobie potencjał samo przebudzenia a uzdrowienie zaczyna się od rozgrzania serca. Szamani uczą, że najdłuższa podróż jaką mamy do odbycia to podróż z głowy do serca. Aby służyć ludziom, trzeba też odbyć drogę powrotną. Aby się dobrze czuć potrzebujemy pocieszenia duszy i otwartego serca. Granice z którymi mamy dziś do czynienia to nie mury oddzielające różne kultury ale ograniczenia duchowe uniemożliwiające transformację człowieka w ogóle.
fragment książki:
„Dawna mądrość na nowe czasy” Geseko von Lüpke
